środa, 13 czerwca 2012

Maki Sushi w Strefie Kibica

Czy jest ktoś, kto wczoraj nie kibicował BIAŁO-CZERWONYM podczas meczu z Rosją? Czy to na stadionie, czy w strefie kibica, czy w domu przed telewizorem.
Razem z Przyjaciółmi stworzyliśmy włanną strefę kibica. Postawiliśmy w pokoju mały telewizor, półmiski wypchaliśmy czipsami, a szklanki schłodzoną pepsi, i do BOJU!
Oczywiście nie samymi czipsami człowiek żyje, więc wkroczyliśmy do kuchni i zabraliśmy się za robienie Sushi. I to w cale nie byle jakie, bo w barwach narodowych.



Zapytacie "jak to w barwach narodowych?" i "po co truskawki z pałeczkami na tym zdjęciu?". Odpowiedź jest prosta - nasze maki-sushi, a właściwie HOSOMAKI, (bo tak nazywają się roladki z jednym lub dwoma składnikami), są z truskawkami. :)

Wiem, że sushi kojarzy się jedynie z surową rybą, a przecież nazwa pochodzi od japońskiego słowa su co oznacza ocet, a shi jest skrótem słowa meshi czyli ryż. Krótko mówiąc jest to zakwaszony ryż, co prawda podawany z rybą, ale nie tylko surową, bo i gotowaną czy marynowaną.
Jednak nie każdy lubi rybę. Dlatego nowoczesna kuchnia zastąpiła ją różnymi produktami (mięsem, owocami, warzywami).

My zrobiliśmy dwa rodzaje: wspomniane już hosomaki z truskawkami i chu maki (roladki z trzema składnikami) z tuńczykiem, papryką i ogórkiem.





A o to sushi-testerzy :-)

2 komentarze: