Przepis na to ciasto powinno pojawić się już dawno temu. Ale za każdym razem znikało z talerza tak szybko, że nie dawałem rady zrobić mu zdjęcia. Recepturę na marchewkowca otrzymałem kilka lat temu od Madzi, i ciasto to "króluje" w moim domu bardzo często.
Pewnie zastanawiacie się, dlaczego w tytule posta użyłem słów "trochę inaczej"?! Wszystko przez kakao, które dodaję aby mój carrot cake miał ciemniejszy kolor.
Oto przepis:
- 4 jajka
- 1 1/4 szklanki oleju
- 1 1/4 szklanki oleju
- 2 szklanki startej marchewki
- 2 szklanki cukru
- 2 szklanki mąki
- 2 łyżeczki cynamonu, kakao i proszku do pieczenia
- 1 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- bakalie (opcjonalnie)
Jak zrobić?
Marchewkę zetrzeć na tarce, na drobnych oczkach. Następnie jajka utrzeć z cukrem, i stopniowo (na zmianę) dodawać olej i mąkę. Dosypać cynamon, kakao, proszek do pieczenia i sodę. Dodajemy bakalie, a na samym końcu marchewkę.
Pieczemy około 40 minut w temperaturze 150'C.
CARROT CAKE GOTOWE!
Pożeraaaam!!! :)
OdpowiedzUsuńzostaw trochę dla innych;)
UsuńBardzo smakowicie wygląda:D
OdpowiedzUsuńmam nadzieje ze takie tez jest :)
Usuńmarchewkowe uwielbiam, ale z kakaem jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńCzas najwyższy poznać ;)
UsuńLadnie wyglada z dodatkiem kakao, zwlaszcza z ta marchewkowa dekoracja.
OdpowiedzUsuńAbsolutny strzał w 10 pod kątem wizualnym. Robię adnotację w swoim zeszycie, ze raz na jakiś czas można dodać kakao. Dziękuję Ci za ten cenny pomysł. :-)
OdpowiedzUsuńNie ma za co! Aby i Tobie smakowało :)
Usuń