czwartek, 28 marca 2013

Hot Brown Sandwich.


Cześć Wszystkim! Drugie śniadanie nigdy nie było moim ulubionym posiłkiem. Zwłaszcza w te dni, kiedy z rana muszę pędzić do pracy lub na uczelnię. Czyli prawie zawsze. A wydawałoby się, że przygotowanie takiego lunchbox-u powinno być dla mnie bułką z masłem, i uwierzcie mi - na bułce z masłem zawsze się kończyło.


Zastanawiam się, co wy zabieracie w swoim lanczboksie? Jakiś czas temu postanowiłem, że będę wkładał więcej pracy w drugie śniadania, więc właśnie pakuję Hot Brown Sandwich, czyli ciemne pieczywo z dodatkami, którymi dzisiaj będą resztki z lodówki: sałata, ser, pomidor i jajko.To jest jedna z tych łatwiejszych propozycji na sycący posiłek w pracy. Czasami wymieniam tylko dodatki na np. serek wiejski, a czasami próbuję skomponować jakąś własną sałatkę, warzywną lub owocową.



Potrzebujemy:
1 ciemna bułka
1 duży liść sałaty lub dwa małe
2 plastry ugotowanego na twardo jajka
2 plastry pomidora
1 plaster żółtego sera (takiego jakiego lubimy najbardziej)
+ dodatki wg uznania

Przygotowanie przede wszystkim nie jest skomplikowane, i nie zajmuje zbyt dużo czasu.Przekrojoną na pół bułkę wrzucamy do piekarnika i "podgrzewamy" przez kilka minut w temp 150'C. W tym czasie myjemy sałatę, gotujemy jajka, a resztę składników kroimy w plasterki. Ciepłą bułkę przekładamy sałatą, serem, pomidorem i jajkiem. I gotowe.


 


Hot Brown Sandwich bierze udział w akcji "Nowy pomysł na śniadanie?"