piątek, 27 lipca 2012

Ni to koktajl, ni to sok...



Dzisiaj jest wyjątkowo upalnie. Do tego stopnia, że kuchnie omijam szerokim łukiem. Wyskoczyłem tylko rano po arbuza, po czym skroiłem go, wsadziłem do blendera, Raz, dwa, trzy... Gotowe. Jeszcze tylko parę kostek lodu, zdjęcie i wypić duszkiem. Nie wiem jak to nazwać. Ni to koktajl, ni to sok... A może po prostu zmiksowany arbuz? Nie wiem, wracam do książki :)

czwartek, 26 lipca 2012

Zupa/krem szpinakowy.



 Witam bardzo serdecznie :)

W upalny dzień jak ten, za nic nie chce się przesiadywać w kuchni. Ale kilka dni temu moje podniebienie zasmakowało genialnej zupy/kremu z pomidorów i brokułów, i postanowiłem podobną zupę/krem zrobić. Tylko że ze szpinaku.

Oto składniki jakich potrzebujemy:
450g szpinaku (jeżeli używamy mrożonego) / 750g jeśli uda nam się zdobyć świeży szpinak (!!!)
1 cebula
3 ząbki czosnku
500 ml bulionu
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki masła
przyprawy (do smaku - kto co lubi :))




Jak zrobić?
Masło rozpuszczamy w garnku. Szklimy w nim drobno posiekaną cebulę i rozgniecione ząbki czosnku. Dodajemy szpinak. Dusimy warzywa kilka minut na wolnym ogniu, a następnie zalewamy bulionem. Doprowadzamy do wrzenia i miksujemy blenderem. Doprawiamy sokiem z cytryny lub innymi przyprawami..

P.s. Zupę/krem podawać z grzankami, lub jako sos na przykład do kurczaka :-)

piątek, 20 lipca 2012

Happy Hour - Coffe + Croissant


Zrobienie ciasta francuskiego to nie lada sztuka. Primo po pierwsze - trzeba mieć czas, bardzo dużo czasu. A po drugie - cierpliwość, bo to ciągłe zamrażanie, chłodzenie i rozwałkowywanie może doprowadzić do białej gorączki. I można stracić rachubę, tak jak ja, bo nie wiem gdzie, ale gdzieś na pewno popełniłem błąd i ciasto nie wyszło takie jakie miało wyjść. Tzn. było bardzo dobre, nie za słodkie, ale jednak po upieczeniu, wyglądem odbiegały od prawdziwych francuskich croissantów.





Co potrzebujemy do przygotowania ok. 14 mini croissantów?
15 g masła
5 g świeżych drożdży
85 ml wody
210 g mąki
niepełna łyżeczka soli
2 łyżki cukru
1,5 łyżki mleka
125 g masła o temp. pokojowej


Jak zrobić?
Krok 1: 15 g masła należy roztopić w rondelku. Do miseczki pokruszyć drożdże, dolać wody i dokładnie wymieszać. Mąkę przesiać do dużej miski, posolić, pocukrzyć, dodać mleko, roztopione masło i wymieszane z wodą drożdże.
Ciasto wyrabiać ręcznie, zgarniając mąkę, aż do połączenia składników. Gotowe, gładkie ciasto w misce przykrywamy folią i odstawiamy do wyrośnięcia na około 90 minut.

Krok 2: Ciasto uderzamy pięścią, aby opadło i ulotnił się dwutlenek węgla, powstały podczas fermentacji. Następnie ponownie przykrywamy folią i wstawiamy do lodówki na około godzinę. Po tym czasie ponownie uderzamy pięścią, aby opadło i wstawiamy do zamrażalnika na 30 minut.


Krok 3: Do miseczki wkładamy 125g masła i trzemy na gładką masę.

Krok 4: Ciasto rozwałkowujemy na prostokąt długości 3xWiększej niż szerokość. Połowę masła rozłożyć palcami na 2/3 długości ciasta i złożyć je jak list. 3 razy.
Ciasto obrócić o 90' i ponownie rozwałkować, następnie złożyć tak jak wcześniej, tylko że bez masła.
Złożone ciasto owinąć folią, wstawić do zamrażalnika na 30 minut, a potem do lodówki na godzinę.

Krok 5: Wszystko co zawarte w 4 kroku należy powtórzyć od początku, zużywając resztę masła. Potem obrót + wałkowanie + składanie bez masła. Ciasto włożyć na 30 minut do zamrażalnika, a następnie do lodówki na godzinę.

I na tym koniec przygotowywania ciasta (uf!). Teraz można wykrajać rogaliki. Pamiętajmy, że ciasto musi być zimne. Rozwałkowujemy je na placek o grubości mniej więcej 6 mm i wykrawamy trójkąty. Trójkąt zwijamy z początku bardzo luźno od podstawy w kierunku wierzchołka (tutaj zwijamy już ściśle) i nadajemy mu kształt rogalika. Środek możemy wypełnić dżemem, marmoladą, czekoladą, lub owocami.

Krok 6: To już pieczenie! Blachę wykładamy papierem do pieczenia lub natłuszczamy. Rozkładamy na niej nasze rogaliki, i smarujemy rozbełtanym żółtkiem. Niestety znowu pozostawiamy do wyrośnięcia na około 1,5h. Po tym czasie nagrzewamy piekarnik do 220'C, croissanty ponownie smarujemy żółtkiem i pieczemy w temp. 220'C przez 5 minut. Potem obniżamy temperaturę do 190'C i pieczemy kolejne 10 minut.

Gotowe!!!



_edit: 13:51: I masz ci babo mak! Przygotowując post zauważyłem jakie błędy popełniłem. Ajajajajajaj.... Myślałem, że dokładnie przyswoiłem sobie przepis z mojewypieki.blox.pl i przeliczyłem się. Zamiast mleka w proszku użyłem zwykłego mleka i przy smarowaniu masłem zużyłem od razu całe masło. I na pewno pogubiłem się w etapach mrożenia. Nic. Nauczkę mam na przyszłość. Co prawda po rogalikach ślad zaginął, bo naprawdę były smaczne, ale następnym razem bardziej skupię się na tym przepisie, tym bardziej, że jest to przepis niejakiego Pierre Hermé - światowej sławy cukiernika. Zanotowałem sobie w myślach, że muszę zdobyć książkę z jego przepisami! :)

środa, 18 lipca 2012

JAMIE OLIVER, LEKCJA 2 - PO PROSTU MIELONE: Mielona wołowina w cieście francuskim..


Kolejny przepis, z książki "Każdy może gotować", jaki wybrałem to mielona wołowina w cieście francuskim, z działu /po prostu mielone/. Wydawało mi się, że jest to dziecinnie prosty przepis, ale już na samym początku miałem problem ze zdobyciem mielonej wołowiny! Aaaaa.....



Do przygotowania potrzebujemy:
1 średnia cebula
1 marchewka
1 łodyga selera naciowego
1 ziemniak
2 ząbki czosnku
2 duże pieczarki
oliwa
4 gałązki świeżego rozmarynu (dałem szczyptę zmielonego, w proszku)
duża garść zielonego groszku (może być zielony)
1 duże jajko
500g mięsa wołowego
sól, pieprz
mąka (zwykła, do oprószenia)
500g ciasta fransuskiego.


Jak zrobić?
1. Piekarnik rozgrzewamy do 180'C.
2. Obieramy i kroimy cebulę, marchewkę, seler i ziemniaka w centymetrowe kostki.
3. Czosnek trzemy na drobno.
4. Pieczarki oczyszczamy, i grubo kroimy, tak aby były mniej więcej tej samej wielkości co pozostałe warzywa.
5. Na dużą patelnię wlewamy oliwę. Wrzucamy na nią wszystkie warzywa i grzyby. Całość posypujemy rozmarynem.
6. Smaż i mieszaj około 8 minut, aż warzywa będą miękkie i lekko się zarumienią.
7. Następnie dodajemy garść zielonego groszku i smażymy kolejną minutę.
8. Warzywa przekładamy do dużej miski i pozostawiamy do ostudzenia.
9. Jajko wbij do filiżanki i rozbełtaj.
10. Do miski w której znajdują się warzywa, dodaj mięso, sporą szczyptę soli i pieprzu oraz połowę ubitego jajka.
11. Czystymi dłońmi ugnieć i wymieszaj całość.

Farsz z mięsa i warzyw gotowy. Teraz to wszystko zawijamy w ciasto francuskie, tak aby otrzymać równy, długi kształt kiełbasy. Wierzch smarujemy ubitym jajkiem. Pamiętaj, aby dokładnie zawinąć mięso w ciasto, ścisnąć końcówki, wtedy mięso nie będzie się "wychodzić" z ciasta. Pieczemy przez około godzinę w rozgrzanym do 180'C piekarniku (aż uzyska złocisty kolor).



Gotowe mięso w cieście kroimy na mniejsze porcje. Dobrze smakuje z gotowanymi na parze warzywami, puree ziemniaczanym lub po prostu z sosami.
Smacznego.

Keep calm and live a Good Life.



Cześć Wam!
Właśnie wrzuciłem nową szatę bloga! Mam nadzieję, że nie będzie nam tutaj płatać figli i działa w 100%. Zostało założone również konto na popularnym już twitterze - zatem bierzemy się do "lajkowania", obserwowania, czy jak to tam się nazywa. 

Kuchnia mnie wzywa, więc
KEEP CALM AND LIVE A GOOD LIFE.

poniedziałek, 16 lipca 2012

Uwielbiam sałatki.



Uwielbiam sałatki - wszystkie, bez względu na to z czym są zrobione, i jak długo się je robi. Po prostu je lubię!. Zaglądam dzisiaj do lodówki i widzę błagające już o litość (o zjedzenie) resztki sera typu feta, kilka oliwek czarnych i zielonych, i filet z piersi kurczaka. Pierwsza myśl: NO TO SAŁATKA - szybko wyskoczę tylko po sałatę, kilka rzodkiewek i pomidory.
Mój "szybki skok" do hipermarketu siatką pełną pomidorów, rzodkiewek, limonek, cukinii i litrami wody <- w sam raz na upalne dni :)


Co potrzebujemy?

- kilka liści sałaty lodowej
- 3-4 rzodkiewki
- 1 pomidor
- kilka oliwek (zielonych i czarnych)
- garść kukurydzy
- 300g piersi z kurczaka
- ser typu feta
- przyprawy (według uznania)
- oliwa z oliwek


Jak zrobić?

Umyte i osuszone liście sałaty rozerwać na kawałki i wrzucić do miski. Następnie wrzucam poszatkowaną rzodkiewkę, pokrojonego w kostkę pomidora i garść kukurydzy.
Pierś z kurczaka kroimy na drobne kawałki po czym obtaczamy je w przyprawach. Ja lubię kurczaka obtoczonego ziołami prowansalskimi i ostrą papryką. Doprawionego kurczaka smażymy na patelni z rozgrzaną oliwą z oliwek. W tym czasie dzielę oliwki na połówki i rozsypuje po sałatce. Tak samo postępuję na koniec z usmażonym kurczakiem i pokrojoną w kostkę fetą.





Sałatkę najlepiej podawać z bagietką lub chlebem razowym. Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć wszystkim smacznego i przeprosić za jakość zdjęć. Zmuszony byłem zrobić je telefonem komórkowym.
Pozdrawiam. Przemo.

poniedziałek, 9 lipca 2012

Polsko - Irlandzkie śniadanie. Jajka w koszulkach.


Na blogu trochę zamarło. Winę trzeba na kogoś lub na coś zrzucić, więc to wszystko sprawka tych nieznośnych upałów, i nocnych burz (!). A ostatni tydzień był bardzo intensywny. Oprócz pracy, ostatnich egzaminów na uczelni, Iwonka przyleciała z Dublina, przemierzyliśmy Wisłę motorówką, trochę pokuchciliśmy, pośpiewaliśmy przy ognisku, a na koniec wsiadłem w pociąg i znalazłem się w Sopocie.

Zanim ruszyliśmy z Iwonką i Tomaszem w miasto musieliśmy zjeść porządne śniadanie. Opróżniliśmy lodówkę i wystawiliśmy dżem truskawkowo-rabarbarowy, ser, szynkę, pomidory i chleb własnej roboty. A na ciepło jajka w koszulkach.

Co potrzebujemy? (na 1 porcję)
Duże jajko
sól morska
świeżo zmielony pieprz

Iwka opowiadała, że Irlandczycy lubią dodawać octu. My jednak powstrzymaliśmy się od tego "zabiegu" :)

Jak zrobić?
Duży rondel napełnij wrzącą wodą z czajnika. Wodę należy doprowadzić do lekkiego wrzenia (najlepiej na średnim ogniu), posól, a następnie wbij do miseczki jedno dużo jajko. Następnie delikatnie wlej jajko do wody (jednym płynnym ruchem). Jajko od razu powinno się ściąć. Aby sprawdzić, czy jajka w koszulkach są już gotowe to należy za pomocą łyżki durszlakowej wyjąć je z wody i lekko przydusić łyżeczką (jeżeli są zbyt miękkie - wrzuć je z powrotem do wody).


* Ugotowanie lekko ściętego jajka powinno zająć około 2 minut, a średnio ściętego - 4 minuty. Wszystko zależy od wielkości jajek i od tego czy zostały one wrzucone do wody zaraz po wyjęciu z lodówki.
* Gotowe jajka przełóż na ręcznik papierowy, aby ociekły.
* Najlepiej smakuje podane z grzanką posmarowaną masłem, posypane solą morską, i świeżo zmielonym pieprzem.


* Jeszcze tylko posypać szczypiorkiem i gotowe.